sobota, 22 lutego 2014

3 podejścia do... AWOKADO

Po trzeciej próbie przygotowanie czegokolwiek i spróbowania tego mega zdrowego owocu mówię pass. Jest dla mnie nie do przełknięcia, po prostu "rośnie" mi w gardle i nie mogę znieść jego smaku ani zapachu. O moich eksperymentach kulinarnych a koniec, zaczniemy od kilku fatów.



Dlaczego awokado?
Mówi się, że awokado jest najzdrowszym owocem na świecie, że zawiera najzdrowszy tłuszcz w czystej, nieobrobionej, nieprzetworzonej postaci. Często określane jest jako superfood :)

Wartości odżywcze porcji awokado (1/2 owocu, około 70g):

- 120 kcal, z czego 90 to kcal z tłuszczu
- Tłuszcz: 19% (a w tym 0% tłuszczów trans!!!)
- Cholesterol: 0% !!!
- Węglowodany: 2%
- Błonnik: 5%
- Cukry: 0% !!!
- Białko: 1%

Awokado nazywane jest również alligator pears :)


Ponadto awokado:
- to wspaniałe źródło jednonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz błonnika, dzięki czemu korzystnie wpływa na serce i "kontroluje" poziom cukru we krwi, zapobiegając jego nagłym skokom, które później prowadzą do napadów głodu lub wilczych napadów na słodycze,
- to źródło kwasów tłuszczowych omega - 3 i witaminy E; mówi się, że to połączenie jest wyjątkowo dobre dla mózgu, z tego też powodu awokado określa się jako pokarm dla mózgu,
- to źródło innych witamin, m. in. C, K, B6 oraz kwasu foliowego; dlatego zalecane jest dla kobiet w ciąży,
- to źródło antyoksydantów, m. in. luteiny i glutationu, które odpowiednio są korzystne dla wzroku i wątroby; z tego względu nazywane jest mistrzem antyoksydantów,
- przeciwzapalnie działa w żołądku, dzięki czemu lepiej trawimy i wchłaniamy składniki odżywcze,
- pomimo tak dużej kaloryczności, jak na owoc, jest zalecane osobom będącym na diecie odchudzającej.

Moje 3 podejścia do awokado

Ze względu na tyle cennych właściwości chciałam koniecznie włączyć awokado do mojego menu. Pierwszy raz, kiedy kupiłam awokado, zrobiłam zielony koktajl (z jogurtem i pietruszką, przyprawione pieprzem i sokiem z cytryny, PRZEPIS TUTAJ). Niestety, okazał się okropny... winę jednak zwaliłam na ostry smak pietruszki w połączeniu z tym nowym dla mnie owocem.
Postanowiłam się nie zniechęcać i kupiłam je drugi raz, tym razem robiąc pastę z czerwoną cebulką, jajkiem, jogurtem, pieprzem i sokiem z cytryny). Niestety, to było dla mnie również coś okropnego, pastę zjadłam na drugi dzień na kanapce z szynką, aby jej nie zmarnować...
Ostatnio na różnych blogach widziałam przepisy na krem czekoladowy z awokado, z kakao i miodem. Pomyślałam: CHOCOLATE MAKES EVERYTHING BETTER, to będzie to! ... Krem zrobiłam, zjadłam 2 łyżeczki z jogurtem naturalnym, ale, niestety, nadal jest dla mnie w smaku tragiczne...!!!


Po prostu awokado jest nie dla mnie :)

A Wy? Lubicie awokado? Często jadacie?

Bibliografia:
1. Harvest of the month; Network for a healthy California.
2. http://www.healthonlinezine.info/health-benefits-of-avocados.html

12 komentarzy:

  1. Jeszcze nie jadłam, ale już zbieram się do zakupu. A może surowy owoc? Ostatnia szansa? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zajadam na surowo musze przyznac ze ma calkiem ciekawy smak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na surowo? To już w ogóle mnie pokonuje, przez gardło mi nie przejdzie... :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo lubię :). I muszę przyznać, że do tej pory nie próbowałam żadnych kuchennych kombinacji, bo sam owoc, surowy, mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kwestia surowych warzyw czy owoców. Jeżeli np. surowe awokado nie przejdzie Ci przez gardło to zblenduj je i wypij. Ja używam blender firmy Vitamix i wrzucam nawet dwa awokado. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oficjalnie wyzywam Cię na pojedynek: musisz wykonać 30 męskich pompek i udokumentować to na swoim blogu w postaci filmu!!! Na zadanie masz 48 godzin :) A jeśli nie to "wisisz" mi puszkę odżywki :)
    http://monikaturemka.blogspot.com/2014/02/wyzwanie-30-pompek.html
    Jeśli wykonasz zadanie masz prawo nominować inne blogerki ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam awokado:) Kupuję je dość często i robię pastę na chlebek, do tego jajko... mmm pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jadłam nigdy i nie kusi mnie zupełnie mimo, że tyle osób je zachwala...
    Nie jem rzeczy, które mnie odrzucają swoim wyglądam, a akurat to dziadostwo do nich należy :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Jadłam raz jeden, jakiś czas temu. Również mi nie smakowało, było dla mnie "za tłuste". Rownież planuję zrobić z niego krem czekoladowy i jestem niesamowicie ciekawa jaki bedzie jego smak :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej! I ja nie przepadam za tym owocem, ale koniecznie zobacz jak zmodyfikowałam przepis na słodki krem do kanapek:
    http://maciejkowa.blogspot.ie/2014/03/awokado-da-sie-zjesc.html
    Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja kocham awokado! w każdej postaci ... szczególnie guacamole! (o ile dobrze napisałam :) ścisk Bianuś! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na początku też nie mogłam przekonać się do awokado, jednak za drugim podejściem całkowicie je pokochałam! :) Warto wybierać dojrzalsze awokado w miękką i ciemną skórką. Idealnie nadaje się do pasty np. z jajkiem i tuńczykiem lub do sushi. Samo w sobie jest dość tłuste, także lepiej jeść je z czymś. :)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie! :)

    OdpowiedzUsuń