piątek, 4 lipca 2014

Jem SEZONOWO!!

Sezonowe odżywianie wyniosłam z domu. U nas od zawsze zimą jadało się ogórki kiszone, które latem przygotowywałyśmy z siostrą i mamą na podwórku w naszej kuchni letniej, jadało się kapustę kiszoną, tartą i duszoną marchew, buraki... Nikt nie sięgał po pomidory, które eksportowane są z Holandii lub w ogóle nie wiadomo skąd, a na dodatek do smaku pomidora im daleko (przyznam, że teraz zdarzy mi się zimą zjeść pomidora, bo się tęskni, ale jestem przyzwyczajona do tych prawdziwych, szklarniowych, dlatego te smakują mi jak... woda z niczym, smakują jak nic). Nikt nie kupował tych dłuuuugich zafoliowanych ogórków, sałaty, która ładnie wygląda w lodówce nawet 2 tygodnie (wyobrażacie sobie, na czym ona musiała wyrosnąć?), koper używało się mrożony z naszego ogródka... I ludzie jakoś funkcjonowali, nie było takiej epidemii otyłości, jak teraz. Zimą nasz organizm ma większe zpotrzebowanie energetyczne, chociażby z tego względu, że na dworze jest zimno i kalorie są potrzebne na utrzymanie ciepłoty ciała. Jak już wspominałam, pracuję ciężko fizycznie i nie wyobrażam sobie, że na drugie śniadania miałabym zjeść papierową sałatę z papierowym pomidorem i gotowaną piersią z kurczaka. Po godzinie zamarzłabym na śmierć ;)
Korzystam z sezonowych pyszności, póki czas! Zajadam się codziennie owocami, jedząc je na surowo, dodając do śniadań, koktajli, fit deserów :) Żeby narobić Wam ochoty, przygotowałam trochę zdjęć (niestety nie są najlepszej jakości, bo miałam tylko mój telefon, zapomniałam zabrać aparatu...)


Truskawki! Jako, już się kończą, dziś ogłaszam dzień truskawek! Tzn., że zajadam się nimi do woli! Na zdjęcie załapał się królik sąsiadki ;)


Czereśnie! Nie kocham ich tak jak truskawek, ale czasami najdzie mnie ochota i sobie skubię :) Nie lubię ich dodawać do potraw, najlepsze są same.


Morele baaardzo lubię. Są pyszne w połączeniu z jogurtem i truskawkami!


Maliny i borówki - pasują do omletów, owsianek i naleśników. A porzeczki najbardziej lubię takie prosto z krzaczka, chociaż ostatnio odkryłam, że wspaniale komponują się rozgniecione w obecności banana.


Chrupiąca sałata - nie tylko do sałatek, ale u mnie przede wszystkim do śniadaniowych kanapek, Rzodkiewki nie należą do moich ulubionych warzyw, ale najbardziej lubię je podgryzać... w podróży. Nie wiem dlaczego, po prostu wtedy smakują mi najlepiej.


Ogórki małosolne - najlepsze robi mój narzeczony :D Ostatnio były tak smaczne, że zajadałam się nimi bez końca (nie, nie jestem w ciąży :) )

Korzystam z tych wszystkich pyszności teraz. Oczywiście, w moim menu pojawia się też fasola szparagowa, bób, zielony groszek. Nie szukam w sklepie jesienią czy zimą truskawek - olbrzymów, które nie dość, że mają kosmiczną cenę, to jeszcze w ogóle nie smakują truskawkami. Zastanawiam się, czy takie owoce i warzywa, hodowane w sztucznych, stworzonych warunkach, cechują się takimi samymi wartościami odżywczymi... niewątpliwie, zaspokoją zapotrzebowanie na błonnik, może pozwolą nam uzupełnić witaminy, ale przy okazji zjadamy całą masę chemii.

A na koniec - moje najnowsze zdobycze. Na razie na niedzielne śniadanie zaplanowałam placuszki z mąki jaglanej, macie jakieś ciekawe, wypróbowane przepisy na dania z ciecierzycy i amarantusa?

7 komentarzy:

  1. Ja też staram się korzystać póki można dostać sezonowe owoce czy warzywa :) W tym roku mam zamiar sporo tego zamrozić i porobić jakieś konfitury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam te "letnie" owoce :) Głównie truskawki, agrest, porzeczki, maliny... Pychota! :) Do tego młode ziemniaki i małosolne ogórki. Wtedy jestem już całkowicie szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogórki małosolne u mnie przebijają wszystkie sezonowe owoce ! Szkoda że nie mam ogromnej zamrażarki żeby pomieścić te wszystkie owoce które są teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam język na klawiaturze i ślina mi cieknie hihi pyszności !: )Morele + Jogurt ciekawe , muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ehhh u mnie niestety nie ma czegos takiego jak sezonowe owoce, po prostu caly rok to samo :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. sezonowość jest wspaniała :) zawsze staram się kupować to co jest na czasie

    OdpowiedzUsuń
  7. Owoce i warzywa w sezonie smakują najlepiej :) A ogórki małosolne - pyyycha ;)
    Zaciekawiła mnie mąka jaglana, nie spotkałam się jeszcze z taką, a chętnie bym wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń