Po trzeciej próbie przygotowanie czegokolwiek i spróbowania tego mega zdrowego owocu mówię pass. Jest dla mnie nie do przełknięcia, po prostu "rośnie" mi w gardle i nie mogę znieść jego smaku ani zapachu. O moich eksperymentach kulinarnych a koniec, zaczniemy od kilku fatów.
Dlaczego awokado?
Mówi się, że awokado jest
najzdrowszym owocem na świecie, że zawiera najzdrowszy tłuszcz w czystej, nieobrobionej, nieprzetworzonej postaci. Często określane jest jako
superfood :)
Wartości odżywcze porcji awokado (1/2 owocu, około 70g):
-
120 kcal, z czego 90 to kcal z tłuszczu
-
Tłuszcz: 19% (a w tym 0% tłuszczów trans!!!)
-
Cholesterol: 0% !!!
-
Węglowodany: 2%
-
Błonnik: 5%
-
Cukry: 0% !!!
-
Białko: 1%
Awokado nazywane jest również alligator pears :)
Ponadto awokado:
- to wspaniałe źródło jednonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz błonnika, dzięki czemu korzystnie wpływa na serce i "kontroluje" poziom cukru we krwi, zapobiegając jego nagłym skokom, które później prowadzą do napadów głodu lub wilczych napadów na słodycze,
- to źródło kwasów tłuszczowych omega - 3 i witaminy E; mówi się, że to połączenie jest wyjątkowo dobre dla mózgu, z tego też powodu awokado określa się jako pokarm dla mózgu,
- to źródło innych witamin, m. in. C, K, B6 oraz kwasu foliowego; dlatego zalecane jest dla kobiet w ciąży,
- to źródło antyoksydantów, m. in. luteiny i glutationu, które odpowiednio są korzystne dla wzroku i wątroby; z tego względu nazywane jest mistrzem antyoksydantów,
- przeciwzapalnie działa w żołądku, dzięki czemu lepiej trawimy i wchłaniamy składniki odżywcze,
- pomimo tak dużej kaloryczności, jak na owoc, jest zalecane osobom będącym na diecie odchudzającej.
Moje 3 podejścia do awokado
Ze względu na tyle cennych właściwości chciałam koniecznie włączyć awokado do mojego menu. Pierwszy raz, kiedy kupiłam awokado, zrobiłam
zielony koktajl (z jogurtem i pietruszką, przyprawione pieprzem i sokiem z cytryny,
PRZEPIS TUTAJ). Niestety, okazał się okropny... winę jednak zwaliłam na ostry smak pietruszki w połączeniu z tym nowym dla mnie owocem.
Postanowiłam się nie zniechęcać i kupiłam je drugi raz, tym razem robiąc pastę z czerwoną cebulką, jajkiem, jogurtem, pieprzem i sokiem z cytryny). Niestety, to było dla mnie również coś okropnego, pastę zjadłam na drugi dzień na kanapce z szynką, aby jej nie zmarnować...
Ostatnio na różnych blogach widziałam przepisy na krem czekoladowy z awokado, z kakao i miodem. Pomyślałam: CHOCOLATE MAKES EVERYTHING BETTER, to będzie to! ... Krem zrobiłam, zjadłam 2 łyżeczki z jogurtem naturalnym, ale, niestety, nadal jest dla mnie w smaku tragiczne...!!!
Po prostu awokado jest nie dla mnie :)
A Wy? Lubicie awokado? Często jadacie?
Bibliografia:
1. Harvest of the month; Network for a healthy California.
2. http://www.healthonlinezine.info/health-benefits-of-avocados.html